Dlaczego emocje odgrywają nadrzędną rolę w drodze do realizacji celów? Pozwól, że opowiem Ci o tym, o czym zazwyczaj mało się wspomina. Większość publikacji dotyczących osiągania celów skupia się tylko na samej metodyce i zasadach ich wyznaczania, co jest oczywiście bardzo ważne w całym tym procesie. Niemniej jednak najnowsze badania pokazują, że nie najważniejsze biorąc pod uwagę skuteczność ich realizacji! Zapraszam 😊
Odkąd pamiętam styczeń to miesiąc, gdzie uwaga większości z nas skupia się na ustalaniu celów i planowaniu. Siedzimy i główkujemy co by tu nowego wprowadzić do naszego życia, jakich zmian dokonać by dawało nam jeszcze więcej radości i poczucia spełnienia. Magia Nowego Roku w tym czasie działa na najwyższych obrotach i robi niezłe zamieszanie w naszych umysłach i sercach. W tym niezwykłym czasie często oczami wyobraźni wybiegamy w przyszłość malując obraz życia, którego widok sprawia, że czujemy się po prostu szczęśliwi. I to jest jak najbardziej ludzkie. Emocje od zawsze odgrywały, odgrywają i będą odgrywać nadrzędną rolę w życiu człowieka. Dlatego warto o nich pamiętać przy ustalaniu celów – co za tym idzie zwrócić szczególną uwagą na to, co czujemy, gdy myślimy o otwarciu się na nowe wyzwania, gdy planujemy kolejny etap życiowej drogi, gdy chcemy osiągnąć nowy cel czy to osobisty, czy zawodowy.
EMOCJE, A CELE
Jeśli na czymś nam NIE zależy – robimy to, aby zrobić. Jeśli coś lub ktoś jest nam obojętny to zazwyczaj nie stresujemy się tym, co się wydarzy i nie przejmujemy opinią danej osoby. Powiecie oczywista oczywistość! I wreszcie, jeśli coś tak naprawdę nie ma dla nas znaczenia to prędzej niż później zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by tego nie robić, bo dojdzie do nas, że tak naprawdę nie wiemy, PO CO wkładamy w to jakikolwiek wysiłek i dlaczego przeznaczamy na to choćby minutę naszego drogocennego czasu. W takich okolicznościach naszą uwagę prawdopodobnie jest w stanie odwrócić dosłownie wszystko. Dlaczego? Wszystko będzie bardziej interesujące, a przynajmniej będzie obietnicą czegoś ciekawszego niż to co aktualnie robimy i w czym nie widzimy sensu. I tu przechodzimy do ważnego pytania nie tylko w kontekście realizacji celów. Skąd wiemy, czy coś jest dla nas istotne? Na pewno nie od innych ludzi nawet tych najbliższych. I to nie dlatego, że pozjadaliśmy wszystkie rozumy. To ma związek z tym, że nikt poza nami nie jest w stanie poczuć tego co daje nam robienie czegoś, co sprawia, że kładąc się wieczorem nie możemy się doczekać jutra. Krótko rzecz ujmując to emocje są tą siłą napędową, która sprawia, że jesteśmy w stanie się spiąć i działać, że potrafimy oddać bez żalu nasz bezcenny czas, bo wiemy jak wspaniale i wyjątkowo będziemy się czuli w chwili, gdy cel zostanie osiągnięty.
EMOCJE I DROGA
Przejdźmy teraz to tego co jest dla nas największym wyzwaniem przy realizacji celów i równocześnie wielką niewiadomą. Mam na myśli DROGĘ, która łączy nasze pragnienia z chwilą ich urzeczywistnienia. To z czym przychodzi nam się przede wszystkim zmierzyć to brak gwarancji powodzenia naszych planów. Ale nie tylko! To także lęki i obawy, które normalnie na co dzień ucinają sobie drzemkę w zakamarkach naszego umysłu. Jednak w momencie, gdy chcemy dokonać zmiany czy wprowadzić coś nowego do naszego życia budzą się jak na zawołanie atakując nas wszystkimi wątpliwościami, przeszłymi negatywnymi doświadczeniami i wizją rychłej porażki. Nasz mózg ma wówczas pełne ręce roboty i za wszelką cenę próbuje nas odwieźć od nowych pomysłów. I nie dlatego, że nas nie lubi, wręcz przeciwnie bardzo nas lubi i dlatego się o nas troszczy — to jest jego misja i główne zadanie! Zatem nie chce, abyśmy się narażali na niebezpieczeństwo, a tym dokładnie dla niego są nasze nowe cele i plany. Nasz najwspanialszy organ woli to co znane niż to co nieznane. Warto mieć tego świadomość i zdobywać wiedzę w tym temacie. Pozwala nam to uzmysłowić sobie, że droga do realizacji celów, chociażby z tego względu nie jest prosta, ale może być na pewno ekscytująca w szczególności, gdy za celami będą stały silne i pozytywne emocje.
PODSUMOWANIE
Pamiętajmy, że gdy jesteśmy na coś przygotowani jest nam łatwiej odebrać moc naszym lękom – co nie oznacza, że znikną. Na to nie ma co liczyć, ale tak jak pisałam wcześniej nie dlatego, że cechuje je złośliwość. Co więcej, zdecydowanie lepiej radzimy sobie z podtrzymaniem motywacji i koncentracji na drodze oraz podejmowaniem systematycznych działań, dzięki którym będziemy twórcami naszej życiowej drogi, a nie biernymi obserwatorami, czego osobiście nie polecam, ale o tym napiszę przy innej okazji. Ponadto o wiele lepiej radzimy sobie ze stresem, który towarzyszy każdemu śmiałkowi, kiedy postanawia zrealizować swoje nowe cele. :)))
Bardzo dziękuję za Twój bezcenny czas, a jeśli to, co pisze daje Ci wartość to już teraz serdecznie Cię zapraszam na kolejny wpis.
Zachęcam Cię również do dołączenia do moich profili na mediach społecznościowych. Dzięki temu będziesz na bieżąco z nowymi publikacjami artykułów, filmów i podcastów.
GRUPA NA FB AKADEMIA EMOCJI BEZ TABU
Uściski Beata 😊
#emocje #inteligencjaemocjonalna #rozwójosobisty #psychologia #motywacja #inspiracja #beatarybakblog #akademiaemocji_beztabu